Tuż przed świętami Bożego Narodzenia miał miejsce miły telefon. Zadzwoniła do nas pani Patrycja z ofertą przekazania biżuterii, byśmy mogli ją później sprzedawać na aukcjach i zyskać pieniądze na cele statutowe fundacji. Oczywiście z entuzjazmem się zgodziliśmy.
Kilka dni temu miało miejsce przekazanie owej biżuterii. Pani Patrycja to przesympatyczna młoda osóbka, opiekunka 16-letniego Klemensa i miłośniczka kotów. Od razu znalazłyśmy wspólny temat : koty i kocim opowieściom wprost nie było końca.
Przekazana biżuteria jest zrobiona własnoręcznie przez panią Patrycję, bardzo delikatna i kobieca. Jednakże tak jak wcześniej zapewniła znajdą się również kocie motywy i tak też się stało : filcowe kocie kolczyki i broszki weszły w posiadanie naszej fundacji.
Z tego spotkania napewno zawiąże się dalsza współpraca co obie strony ochoczo oznajmiły. Bardzo miłe są dla nas takie chwile, gdy ludzie zgłaszają się z bezinteresowaną chęcią pomocy.
Oby tak dalej.

Wpis: 20.01.2011