Piotrków Trybunalski i inauguracyjna lekcja w Przedszkolu Społecznym nr 15
W ramach reorganizacji sposobu pracy fundacji w Piotrkowie, rok ten będzie będzie poświęcony przede wszystkim na większą więź ze społeczeństwem , dziećmi i młodzieżą. Karmiciele i opiekunowie kotów znają już drogę do nas. Jesteśmy pomocni przy nauce łapania kotów na zabiegi, leczeniu, refundujemy operacje trudne, pomagamy adoptować kocięta i dorosłe koty, wypożyczamy sprzęt niezbędny do transportu i przetrzymania kotów po zabiegach.
Ważną rolę teraz odgrywa nabór nowych wolontariuszy.
Ci, którzy pracują teraz, mimo najlepszych chęci, nie są już w stanie sprostać oczekiwaniom karmicieli.
Nie możemy przejmować wszelkich obowiązków związanych z pomocą bezdomnym, musimy uaktywnić społeczeństwo i tu najlepszym pomysłem na realizację tych założeń są bezpośrednie spotkania. Mogą one przybliżyć sposób pracy,ale także uwypuklą skalę problemów z jakimi się borykamy.
W ramach Akcji Nakarm kociaka, podczas przekazywania karmy, zainteresowanie naszymi lekcjami edukacyjnymi wykazała jedna z pań nauczycielek. Mnie dwa razy zaproszenia powtarzać nie trzeba, bowiem jest to doskonała okazja do konsolidacji filii z ludźmi z Łodzi a także najmilszy i najbardziej dostępny sposób przekazywania wiedzy młodszej kadrze.
Na zajęcia a raczej maraton edukacyjny pojechała mocna ekipa wolontariuszek, które przeprowadziły już kilkadziesiąt godzin zajęć z dziećmi w różnym wieku, są miłe, komunikatywne i bardzo lubią tę formę wolontariatu.
Ewelina i Madzia pracowały jako jeden zespół, ja wraz z dziewczynami z Piotrkowa-Justyną i Martyną jako drugi.
Pituś tym razem musiał wędrować z sali do sali, bowiem żaden inny kot nie zniósłby tej pracy z taką cierpliwością.
Wolontariuszki z Piotrkowa także wymiennie pracowały w obu grupach, bowiem tylko w ten sposób mogły jak najwięcej wiedzy przyswoić. Mnie obie dziewczyny zaskoczyły bardzo pozytywnie, wesołe, uśmiechnięte, chętnie wykonywały polecenia i bez najmniejszego skrępowania włączały się do wspólnej pracy czy też zabawy z dziećmi. Tak jak byśmy się znały od lat.
Jako szefowa bardzo się ucieszyłam, że są tak chłonne wiedzy, pełne pozytywnych zachowań i gotowe do kolejnych spotkań.
Pierwsze wspólne zajęcia przeszły moje oczekiwania i bardzo zaskoczyły mnie.
Program był taki jak zawsze, a z uwagi na Justynkę i Martynkę, każda kolejna lekcja różniła się od poprzedniej.
Jak to u nas, szybki kurs przygotowawczy a że dziewczynom bardzo przypadłą do gustu taka forma nauki, nam tym bardziej było miło wprowadzać coraz to nowe elementy. Były zatem rozmowy o kotach, malowanie rysunków, słodkie przerywniki, zabawy, gry i śpiewanie kocich piosenek. Zajęcia cieszyły się nie tylko zainteresowaniem dzieci, pani dyrektor oraz personel pomocniczy, także z uwagą się przysłuchiwali naszym opowieściom.
Sądzę, iż niebawem otrzymamy zaproszenia z innych placówek przedszkolnych także, bo wieści szybko się roznoszą a te dobre tym bardziej.
Dlatego teraz bardzo chętnie będziemy przyjmować zgłoszenia nie tylko na spotkania z najmłodszymi, mamy doświadczenie, wiedzę i umiejętności do prowadzenia prelekcji z każdą grupą wiekową młodzieży.
Rok 2012 rokiem rozwoju filii!!!
Wpis: 25.04.2012